Co to znaczy być "Politykiem"?

Obrazek użytkownika pacyna
Blog

Przeczytałem uważnie listę (p)osłów na kolejny Sejm III R.P. i zacząłem się zastanawiać co to w sumie znaczy "być politykiem" i jak to się ma do służenia Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Ogłupiałe społeczeństwo głosuje na ludzi, którzy w ten czy inny sposób kupili sobie miejsce na listach wyborczych a następstwem tego jest to, iż "wybrańcy ludu" będą "tworzyć Prawo", decydować o podatkach, umowach międzynarodowych, pracować w Komisjach Sejmowych etc. Spoglądając na listę nazwisk trudno mi zrozumieć jakimi kategoriami myślą ludzie, którzy idą do urn. Nie chcę tutaj szafować nazwiskami ale rok po roku 460 wybrańców narodu prezentuje coraz niższy poziom. Coraz bardziej listy wyborcze zapychane są z jednej strony nazwiskami znanymi a z drugiej, ludźmi, którzy reprezentują interesiki nawet nie mniejszości ale marginesu społecznego. W parlamencie mamy mozaikę, która myśląc o polityce patrzy z perspektywy "My", czyli rolnicy, "młodzi", "euroentuzjaści", "mniejszości" (seksualne choć nie tylko) etc. pomijając całkowicie Dobro jakim jest Rzeczpospolita. Jako Naród, który utracił swe Państwo, który tyle wycierpiał w Jego obronie, powinniśmy być szczególnie wrażliwi i bardzo mocno konserwatywni w obronie tego co dla nas Święte.
Czy bycie politykiem oznacza obronę interesu tych co płacą (choćby głosem wyborczym) czy stawianiem Dobra Ojczyzny ponad wszystkim innym.
Czy bycie politykiem oznacza kur.....e się dla kilku srebrników, czy wręcz przeciwnie, gdy dają, to nie biorę (jak dadzą, to i zażądają- prędzej czy później) bo moja godność jest godnością Najjaśniejszej.
Obawiam się, iż Polacy wybrali kolejny parlament pełen lobbystów a nie polityków. Czasami polityk musi podjąć decyzje wbrew wszystkiemu, nawet wbrew własnym zasadom, przekonaniom a przede wszystkim prywatnym interesom. Jestem pewien, iż ten parlament nie będzie się różnił od swych poprzedników. Niech Bóg ma Ojczyznę miłą w opiece, gdyż sąsiedzi nasi nie śpią a historia zawsze się powtarza.
Więc chcemy mieć polityków czy lobbystów?
W jaki sposób właściwie ktoś staje się politykiem? Bo tak go nazywają media?
Jaka jest różnica między politykiem, lobbystą a sprzedawczykiem w obecnym parlamencie?

Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)

Komentarze

"Jaka jest różnica między politykiem, lobbystą a sprzedawczykiem w obecnym parlamencie?"
To zależy głównie od nagłówka na liście płac.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
1
Vote down!
-2
#194346