TUSK ZNOWU NIE MÓWI PRAWDY.

Obrazek użytkownika ndb2010
Kraj

'Nie ulega wątpliwości, że komisja Millera to był zespół neutralny politycznie, złożony z fachowców. Staraliśmy się zadbać o maksymalny komfort rozumiany jako polityczną neutralność i ochronę przed jakimikolwiek naciskami wszystkich członków komisji Millera' -

Premier Donald Tusk - 27 -09 - 2012 Sejm RP

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/nie-uzywajcie-klamliwego-stwierdzenia-ze-polska-oddala-sledztwo-rosjanom,279404.html

Polityczna neutralność komisji J. Millera? Czy naprawdę?

Nikt nie jest w stanie ocenić preferencji wyborczych członków komisji Millera bo komisje badające wypadki lotnicze nie składają się z polityków jednak choć nie jest to powszechnie znane to nie jest tajemnicą fakt, że państwową komisją mającą rzekomo niezależnie badać tragedię smoleńską dotyczątą katastrofy rządowego samolotu na mocy specjalnie zmienionych przez Bogdana Klicha (PO) 27 kwietnia 2010 roku przepisów miał po raz pierwszy kierować polityk gdyż zazwyczaj na czele komisji stawał jeden z ekspertów lotniczych.

'Neutralność' wg. TUSKA miało stanowić umieszczenie na czele komisji polityka PO a zarazem ministra MSWiA Jerzego Millera, który prywatnie odpowiadał także, za działalność nieobecnego (złamano przepisy) na lotnisku w Smoleńsku Biura Ochrony Rządu. To ten polityk PO stojący na czele komisji i podlegający bezpośrednio Donaldowi Tuskowi w maju 2010 roku wbrew woli dużej części podległych mu polskich ekspertów badających katastrofę jak i polskich prokuratorów podpisał dokument oddający czarne skrzynki polskiego rządowego samolotu Rosjanom do nieograniczonej czasowo dyspozycji.

Na mocy tego dokumentu rząd rosyjski do tej pory przetrzymuje czarne skrzynki samolotu. Wrak i urządzenia samolotu przetrzymywane są przez rząd rosyjski bezprawnie. Nie przekazano żadnych ekspertyz technicznych. Nie umożliwiono zrobienia własnych.

Jednak to nie wszystko. Te przemilczane przez TVN24, Polsat i GW zmienione po Smoleńsku przepisy dawały premierowi rządu Donaldowi Tuskowi (PO) nieograniczoną niczym władzę dotyczącą ustaleń kierowanej przez ministra jego rządu rzekomo państwowej komisji, która jak wspomniałem miała wyjaśnić katastrofę lotu PLF101, który miał być przygotowany, zabezpieczany, chroniony i kierowany przez podległe rządowi Donalda Tuska służby i urzędy. Jeśli dodamy do tego fakt, że od 2008 roku Donald Tusk był koordynatorem służb specjalnych daje to Donaldowi Tuskowi prawie władzę absolutną jeśli chodzi o to co ma opinia publiczna wiedzieć o tragedii smoleńskiej, a co ma być przed nią ukryte.

W trakcie całego przebiegu działalności komisji J. Millera, premier Donald Tusk starał się publicznie unikać odpowiedzialności za jej decyzję podkreślając jej niezależność. Jednak wspomniany dokument umożliwiający powstanie tego specyficznego tworu, zwanego komisją J. Millera wskazuje wyraźnie, że szef komisji, Jerzy Miller, podlegał bezpośrednio w ramach swojej działalności w komisji premierowi. To Donald Tusk decydował także o tym, kiedy i co ma być upubliczniane, jak również kiedy i co ma być utajniane.

Tak więc w czasie gdy rosyjska komisja MAK cyklicznie upubliczniała swoje kłamstwa i notorycznie odmawiała przekazania lub dostępu do materiałów dowodowych (170 z 227 punktów o pomoc prawną Rosja zignorowała lub odpowiedziała odmownie), Donald Tusk aż do samego końca działalności komisji MAK nie korzystał z prawa upubliczniania faktów podważających działania Rosjan i ukazujących prawdziwe oblicze śledztwa.. Prawo to było zawarte w punkcie 2 i 4 cytowanego rozporządzenia.

2) Protokół wraz z całością materiałów zebranych przez Komisję przewodniczący przedstawia do zatwierdzenia Prezesowi Rady Ministrów i informuje o tym Ministra Obrony Narodowej

„4) Prezes Rady ministrów podejmuje decyzje w przedmiocie udzielania informacji o przebiegu i rezultatach badań prowadzonych przez komisję”.

Widać jasno, że personalnie to Donald Tusk jest odpowiedzialny za to, że wszystkie rosyjskie kłamstwa znajdują się wciąż w świadomości opinii publicznej, polskiej i światowej a jego dzisiejszą wypowiedz w Sejmie o rzekomej neutralności komisji Millera można włożyć między bajki.

całość dokumentu pod poniższym linkiem

http://www.bip.mon.gov.pl/pliki/file/ROZPORZADZENIA/2010/Dz_U_2010_69_442.pdf

Brak głosów

Komentarze

Mam nadzieję, że tym razem przesadzili. Dla każdego w miarę inteligentnego obywatela naszego kraju, ta dzisiejsza szopka w Sejmie w wykonaniu DT & consortes, jeśli ten obywatel ciągle jeszcze uważał, że w sprawie Tragedii Smoleńskiej zrobiono wszystko, co powinno być zrobione = powinna raz na zawsze przekreślić wiarygodność tych ludzi.
I mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#293720

Bardzo dobra analiza! +10
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#293726

Tusk mógł kłamać jak z nut, bo wiedział, że jego przekaz idzie w Polskę i świat, poza tym wiedział, że nikt nie ma prawa z nim w tym momencie polemizować??? Pamiętajmy, że łże mendia, po wstępnym również kłamliwym wystąpieniu, przerwały transmisję, oddając czas programom lokalnym??? Widz pozostał z kłamstwem Tuska, teraz łżemendia, mogą do woli manipulować każdą informacją, która była merytoryczną ripostą??? Ta niemoc mnie zniewala!!! Nie potrafię zrozumieć jak to wszechobecne kłamstwo i hipokryzja, jest możliwe, jak to jest możliwe, że takie menty, rządzą moim krajem, że takie menty, bezkarnie upodlają mój naród??? Jak długo jeszcze??? Chodzi o to, by nie odeszli tylko w hańbie i niesławie, i będzie po sprawie, oczekuję, że stracą wszystko oni, ich bliscy i mocodawcy, dla przestrogi??? Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#293735

rush
Tak nam dopomóż Bóg

Vote up!
0
Vote down!
0

rush

#293751

Nie ma to jak internauci! - Dotrą do wszystkiego..

Ode mnie bezapelacyjne "10".

- Wiele argumentów, nieścisłości czy innych spostrzeżeń internautów aż się prosi o wykorzystanie przez Jaśnie Panów Posłów (z prawicy ofcourse)..
- Z tymi co pisują a nie posłują, jest gorzej..

- Trudno mi np. uwierzyć by "niepotrzebnym radykalizmem" popisywał się "prawicowy" red.Warzecha - który.. może zmienić niespodziewanie i opcje i strony..

- Pamiętając zaś casus "prawicowego" jak najbardziej Michała Kamińskiego - notabene bliskiego przyjaciela osławionego Morozowskiego jak się okazało, tylko głęboko naiwni zlekceważą fakt pojawienia się innego "prawicowego (jaknajbardziej) publicysty" - R.Ziemkiewicza u "Konia który mówi" czyli u Romana Giertycha..

Za naiwność, głupotę i łatwowierność, płaci się zazwyczaj wysoką cenę..

cornik
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#293746

Powinien brzmieć:Tusk nigdy nie mówi prawdy!

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#293772